Natural Bubbles, to polska firma w Holandii, produkującą naturalne, ręcznie robione mydła 🙂 Na Facebooku wyświetliła mi się strona z mydełkami. Z ciekawości zajrzałam tam i zobaczyłam piękne, różnej maści wyroby. Mnóstwo mydełek o różnych kolorach, kształtach i właściwościach 💛💙💜💚❤ Firma oprócz pojedynczych wyrobów, wypuszcza też zestawy. Np bożonarodzeniowe, czy na prezent urodzinowy. Teraz naCzytaj dalej „NATURAL BUBBLES”
Category Archives: uroda
KOLEJNA PACZKA Z DROGERII
Zaczęło się od tego, że kończy się mój ulubiony samoopalacz. Ten, którego używam, to pianka-mus firmy Lirene, dostępny m.in w Rossmanie w Polsce… A że ja do solarium nie chodzę i nie chcę nawet iść, smażenie na słońcu latem też mi nie pasuje, więc używam samoopalacza 😁 i balsamu brazującego. Blada skóra mi się nieCzytaj dalej „KOLEJNA PACZKA Z DROGERII”
MASKI, MUS I ŻEL
Będąc w Actionie, standardowo poleciałam do półek z maskami w płachcie, bo chciałam zobaczyć, czy są jakieś nowe… I były 😁 Oprócz masek dorwałam jeszcze żel do mycia twarzy z peelingiem holenderskiej marki Alvira. Potrzebowałam czegoś, co oczyści porządnie skórę. Normalnie peeling robię ze zwykłego cukru i odrobiny miodu 🍯🍯🍯ale przecież nie można szorować dzieńCzytaj dalej „MASKI, MUS I ŻEL”
ZROBIŁAM SOBIE MIKOŁAJKOWY PREZENT
Jakieś 4 dni temu stwierdziłam, że potrzebuję kilku nowych rzeczy, bo się kończą a nie uśmiecha mi się biegać teraz po sklepach. Nie lubię tego, a poza tym wolę w weekend zrobić coś w domu i potem leżeć do góry kołami, niż przeciskać się między ludźmi w galerii handlowej 😑 Dlatego postanowiłam zrobić zakupy wCzytaj dalej „ZROBIŁAM SOBIE MIKOŁAJKOWY PREZENT”
SHEET MASKI I NIE TYLKO
Byłam w Actionie po jakąś chemię do sprzątania i oczywiście poszłam w regał z maskami w płachcie. Znalazłam kolejne fajne i parę kupiłam 🙂 Niektóre dziewczyny mają hopla na punkcie robienia paznokci, niektóre na punkcie makijażu a jeszcze inne włosów. Ja co drugi dzień leżę z maską na twarzy 🎭 Często jest to po prostuCzytaj dalej „SHEET MASKI I NIE TYLKO”
ALOES, ROŚLINA CENNA DLA SKÓRY
Aloesem najczęściej spotykanym w hodowli domowej, jest Aloe Vera, czyli aloes zwyczajny. Jest jedynym gatunkiem nieoobjętym ochroną. Składa się z rozety grubych, mięsistych, czasem biało nakrapianych liści. Bardzo łatwy w uprawie: słoneczne miejsce, podlewanie, gdy ziemia wyraźnie przeschnie. Bez względu skąd roślina pochodzi, zawiera mnóstwo aktywnych substancji, np aloina, aloeemodyna, wit A, C, E, witaminyCzytaj dalej „ALOES, ROŚLINA CENNA DLA SKÓRY”
SÓL EPSOM
O tej soli usłyszałam już w zeszłym roku. Naczytałam się na jej temat w internetach i stwierdziłam, że nie pozostało nic innego, jak wypróbować i przekonać się co potrafi to cudo 🙂 Sól Epsom, to nic innego jak siarczan magnezu. Nazwa pochodzi od angielskiego miasta- Epsom, w którym jest wydobywana. Pierwszy raz wydobyto ją wCzytaj dalej „SÓL EPSOM”
4 KOSMETYKI MARKI CIEN+ WAKACYJNA TORBA
Lato się zaczęło, więc w Lidlu pojawiła się limitowana edycja kosmetyków. Wśród nich jest jeden faworyt. Szkoda, że firma wypuściła go tylko raz, bo zagościłby u mnie chyba na zawsze 😉 Na pierwszy ogień idą produkty samoopalajace, czyli samoopalacz właśnie i balsam brązujacy z edycji Tropical Summer. Jako, że ja nie lubię prażenia się wCzytaj dalej „4 KOSMETYKI MARKI CIEN+ WAKACYJNA TORBA”
CZAS NA MASECZKĘ
Nie chodzi o maseczki przeciw wirusowi. Chodzi o takie, które wynalazłam w drogerii Etos i sklepie Action. W Etosie akurat była promocja, bo wystawiono tekturową półkę z różnymi maskami po 1 euro 🙂 A ja idąc do drogerii np po szampon, wychodzę zawsze z jakąś maseczką, od których już się chyba uzależniłam 🙂 A wiem,Czytaj dalej „CZAS NA MASECZKĘ”
MARKA „CIEN” Z LIDLA
Epidemia wszędzie, ale do sklepu trzeba się czasem wybrać po produkty, które są akurat potrzebne. W tej chwili omijam drogerie, zakupy najczęściej robię w Lidlu, gdzie jest spory wybór np kosmetyków. A że skończył mi się szampon i żel do mycia twarzy, więc pognałam na dział i złapałam parę dodatkowych rzeczy na zapas. Wcześniej rzadkoCzytaj dalej „MARKA „CIEN” Z LIDLA”