SHEET MASKI I NIE TYLKO

Byłam w Actionie po jakąś chemię do sprzątania i oczywiście poszłam w regał z maskami w płachcie. Znalazłam kolejne fajne i parę kupiłam 🙂

Niektóre dziewczyny mają hopla na punkcie robienia paznokci, niektóre na punkcie makijażu a jeszcze inne włosów. Ja co drugi dzień leżę z maską na twarzy 🎭 Często jest to po prostu miód, czasem maska zmywalna a te w płachcie po prostu uwielbiam 💙 Przyklejam do twarzy i na kanapę z książką 😊 A potem resztę wmasuję w skórę i gotowe. Nie trzeba się męczyć ze zmywaniem. W Actionie jest wiele skutecznych masek. I wiele z nich wypróbowałam. Dzisiaj kilka nowych, które pójdą do przetestowania i dwie rzeczy, które już znam i lubię 🙂

Kto nie lubi Disneya? Chyba nie ma nikogo takiego 🙂 Dlatego dorwałam maskę z Królewna Śnieżka. Producent napisał, że jest to maska odświeżajaco- nawilżająca wzbogacona o kwas hialuronowy. Mnie tam pasuje, bo zawsze zwracam uwagę na nawilżenie.

Kokosowa maska odświeżajaca. Na temat oleju kokosowego krążą różne mity. Ja stosuję go do smarowania skóry często zamiast balsamu. Nie narzekam. Wręcz przeciwnie. Dlatego skusiłam się na tę maseczkę kokosową. Mam nadzieję, że skóra po niej będzie miękka 🙂

Maska małpka 🐵 jest głęboko oczyszczająca maską z ekstraktem z liści pachnotki. O pachnotce już pisałam w poście dotyczącym innych masek. Przypomnę tylko, że jest to roślina idealna dla alergików, neutralizuje wolne rodniki i działa przeciwzapalnie. Sądzę, że uspokaja skórę.

Ta maska 😂 działa odświeżajaco i nawilżająco i ma ekstrakt z pomarańczy. Pomarańcza działa na stany zapalne skóry, pomaga w likwidacji trądziku i przetluszczaniu się cery. Spowalnia procesy starzenia się skóry spowodowane np długim opalaniem.

Ice ice baby 🍦🍨🍧 to nawilżająca maska z wyciągiem z ogórka. Pomaga poprawić elastyczność skóry oraz oczyszcza. Ja często przecieram czystą skórę twarzy plastrami świeżego ogórka i mogę powiedzieć, że działa to bardzo odświeżajaco 🙂

Donut worry 🍩🍩🍩 to kolejna maska głęboko oczyszczająca z ekstraktem z pachnotki. Oczyszcza pory i likwiduje zanieczyszczenia. Ogólnie jest dobra dla wszystkich typów cery.

A to złota maska, którą już raz próbowałam i wiem, że sięgnę po nią kolejny raz 😊 W kosmetyce używa się złota koloidalnego, które jest nietoksyczne i całkowicie bezpieczne dla organizmu. Złoto przede wszystkim posiada bardzo silne właściwości nawilżające i odżywcze, likwiduje suchość cery, działa przeciwzmarszczkowo i rozświetla. Ta maska działa łagodząco i zmiękczająco. Pomaga w regeneracji suchej skóry. Jest dwuczęściowa. Czasami mam przesuszoną skórę na brodzie. Ta maska mi pomogła i dodatkowo rozświetlila cerę. Mnie ona odpowiada 🙂

A tu dwie zmywalne maseczki: różowa z czerwoną glinką i rozmarynem oraz niebieska z solą z Morza Martwego i olejkiem macadamia. Jest to masko- peeling. A że ja lubię wszystko, co morskie, to ją wzięłam 🙂 Obydwie maseczki działają oczyszczająco, złuszczająco i usuwają martwe komórki skóry. Do stosowania najlepiej dwa razy w tygodniu.

A tu jedna wypatrzona nowość i druga wypróbowana „starość” 😜 Nowość, to ta zielona aloesowa tubka. Aloes uwielbiam, a że kończył mi się żel do mycia twarzy, to stwierdziłam, że wypróbuję ten. Jest dobry, dobrze się pieni i oczyszcza. Zapach raczej neutralny. Nie ma uczucia ściągnięcia, koi cerę. Kosztuje też niewiele, bo chyba coś koło dwóch euro.

Niebieska buteleczka, do której zawsze wracam, to zmywacz makijażu 🙂 Gdy go odkryłam, to od razu wiedziałam, że to będzie mój nr 1 😊 W tej chwili używam płynu Nivea, kupionego jeszcze w Polsce. Kończy się, więc nabyłam znowu „mój” płyn. Buteleczka ma 150 ml ale starcza na dosyć długo ( u mnie). Płyn jest dwufazowy a to ogromny plus, bo zmywa szybko i dokładnie wodoodporną tapetę. Kosztuje też chyba ok dwóch euro. Jest holenderskiej marki Alvira, która ma w ofercie także toniki, kremy i maski. Stosowałam je też i jestem zadowolona 🙂

Obiecałam sobie, że ograniczę kupowanie kremów do twarzy w plastikowych słoiczkach. Ten w szklanym, różany marki Bielenda powoli się kończy. I co? Zobaczyłam krem w plastiku z wit C. A tę witaminę bardzo lubię, bo działa na skórę świetnie. Najważniejsze, to odmładza, spłyca zmarszczki, rozjaśnia i rozświetla. Od kremu z wit C lepsze jest tylko serum. W Actionie znalazłam krem. Kupiłam go. Jest dosyć gęsty a jego zapach przypomina mi suche… siano 😁 Kończy mi się krem nocny, więc doszłam do wniosku, że tego będę używała na noc, ze względu na gęstość.

Ice ice baby 🍦🍨🍧 na twarzy… W ogóle nie wygląda się, jak z horroru 😂

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: