
Jako, że trwa Euro 2020/2021 i Polska przewaliła niestety ostani mecz, to postanowiłam napisać coś o dwóch rzeczach związanych z piłką, czyli o tutejszych piwach i kibicowaniu. Przy okazji odkryłam (jak dla mnie) najlepsze holenderskie piwo.
Piwo piję rzadko, wolę wino 🍷. Ale czasem dobrze jest się w upał napić zimnego piwa. Biertje- czyli piwko 🍺 Jest to zdrobnienie, ponieważ tu, sprzedawane są małe butelki po 30cl. Normą jest, że kupuje się całe tzw. kraty a butelki są zwrotne (10 centów jedna). Gdy przychodzi letni weekend, to pod supermarketami można zobaczyć Holendrów ładujących do aut kraty, najczęściej Heinekena, bo to tu najpopularniejszy browar i mam wrażenie, że Holendrzy są z niego dumni. A Polacy chyba z Tyskiego, które ja lubię z polskich piw najbardziej 😊
Heineken- to browar założony przez Gerarda Adriaana Heinekena w 1864r w Amsterdamie. Piwo jest warzone od 1873r. Spółka jest właścicielem ponad 130 browarów w ponad 65 państwach. Ciekawostka ❗ Trzy litery „e” znajdujące się w logo piwa, zostały lekko skrzywione do tyłu, żeby wyglądały jakby się śmiały 😀. Pomysł ten został wprowadzony, bo uważano oryginalne logo za zbyt poważne dla piwa 😁😅 Natomiast czerwona gwiazda jest w logo od początku. W budynku pierwszej browani, która była na Stadhouderskode w Amsterdamie, znajduje się teraz muzeum Heineken Experience. Dodam jeszcze to, że będąc na pchlich targach, widziałam na sprzedaż mnóstwo gadżetów z logo Heineken, np. zapalniczki, podkładki, popielniczki, kalendarze czy magnesy. Ceny niektórych są naprawdę wysokie 😳

W 1870r w Amsterdamie powstał Amstel. Nazwa pochodzi z sąsiedniej rzeki, która służyła do schładzania piwa 🍺. W 1968r. Amstel został wykupiony przez koncert Heineken. Podobno jest jednak bardziej intensywniejszy w smaku, niż oryginalny Heineken 🙂

Bavaria- historia tego browaru zaczyna się w 1680r w prowincji Noord Brabant. Przez wieki, Bavaria produkowała piwa tylko na lokalny rynek. Po drugiej wojnie światowej, marka zaczęła się rozrastać, a w latach 70tych wyprodukowała piwo bezalkoholowe, które stało się popularne w krajach muzułmańskich. Zauważyłam, że to piwo jest popularne wśród Polaków tu pracujących (chodzi o facetów).

Hertog Jan- (ulubione piwo Pana Męża), nie jest produkowany na eksport. Jego nazwa pochodzi od księcia Jana z Brabancji: Hertog Jan van Brabant, który żył w XIII w. Był znany z zamiłowania do dobrego piwa, więc jego wizerunek znajduje się na etykiecie. Browar Hertog Jan znajduje się na południu Holandii, w miasteczku Arcen. Oferuje turystom zwiedzanie i degustację. Arcen leży przy granicy z Niemcami i organizowane są tam imprezy, np. Oktoverfest Arcen 😁🍻

Grolsch- wizualnie butelka wyróżnia się sposobem zamykania i korkiem, który w przeszłości był robiony z porcelany, a obecnie jest plastikowy. Browar ten, w 2006r był, zaraz po Heinekenie, na liście największych producentów piwa w Holandii. Obecnie należy do japońskiego 🇯🇵 koncernu Asahi Breweries, Ltd. Co ciekawe, na YouTubie można znaleźć filmiki, które pokazują, jak otworzyć Grolsch jednym palcem 😅

Oprócz wyżej wymienionych browarów, jest jeszcze mnóstwo innych piw, w tym regionalnych 😀



A ja, na kibicowanie Polsce, chciałam napić się też piwka 😁 Bo tu, w Holandii, tak jak w Polsce, ważny jest browar 🍺😀 Z tym, że ja nie lubię piwa w puszce, ciepłego (chyba, jak każdy) i grzanego 😣 Kupiłam sobie mało znane i to był strzał w 10 💥😊

Browar De Texelse Bierbrouwerij- ich receptury są opracowane i warzone na terenie wyspy Texel (jeszcze tam nie byliśmy). Powstał w 1999r i jest zlokalizowany w Oudeschild. Jest to niewielki browar, który słynie ze swojego unikatowego piwa rzemieślniczego o nazwie Skuumkoppe. I już wiem, że to piwko dla mnie 😁 Nie należy do najtańszych, ale uważam, że lepiej napić się dobrego piwa raz na jakiś czas, niż byle 💩 non stop 😳😁😅 A najgorsze są te piwa wysokoprocentowe w plastikach 😖 Na pewno zabiorę butelki Texela do Polski dla rodziny 😊 Co ciekawe, gigant Heineken, wykupił ten niewielki browar, aby pomóc w promocji, ale jednocześnie zadbał o uszanowanie charakteru i kultury warzenia 🙂
A jak kibicuje się w Holandii? Podobnie, jak w Polsce, z tym, że telewizory 📺 nie lecą przez okna 😜 😅 Kupuje się piwo 🍻🍺, przekąski i drze japy 😅 Z tym, że przekąski są w kolorze oranje, czyli pomarańczowym a do tego ozdabiane są domy w gadżety orange, np. balony, proporczyki, flagi. U nas, w pracy, na kantynie, są wywieszone flagi Holandii i Polski. Do tego wisi wielki plakat do wpisywania wyników meczy 🙂


Poniżej zdjęcia robione z samochodu, ale widać pomarańczowe ozdoby:


Przekąski? To nie tylko chipsy. Fajnie wyglądają np. te babeczki:

🍻🍺🍻🍺🍻🍺🍻🍺🍻🍺
Koniecznie zabierzcie rowery na prom i jedzcie sobie nimi do fokarium ecomare. Spodoba się Wam tam. To taki sierociniec dla fok. Piwo Texel lubię, ale zdecydowanie wygrywa u mnie grolsch. Chrolshhhh🤓 w mojej okolicy niemal wszyscy piją amstel. Jak dla mnie jest średnio smaczne. Henio lepszy bo mniej gorzki. Zaś gdy mieszkałam w nieuwe niedorp to było tam piwo nieuwe Niedorp er, zaś w heerhugowaard gdzie pracuje, robią piwo dwie ulice od mojej pracy. Nie pamiętam marki. Natomiast w mojej obecnej okolicy można kupić piwo robione z tulipanów. Jak się zgadzamy o granulat na ślimaki to mogę też wrzucić to piwko😉 paskudne jest. Ale spróbować trzeba wszystkiego. Wyrabiane chyba w Breezand. Gdy przyjechałam 6 lat temu do Holandii i każdy mówił że Polacy dużo piją, to się zastanawiałam gdzie to plasuje holenderskie panie domu, które wychodzą w czwartek z vomaru z 3 kratami piwa… 😂
PolubieniePolubienie
O fokarium czytałam 🙂 Dzięki za polecenie 🙂 Tu u nas pije się Heinekena. I mnie też on najbardziej smakował, dopóki nie napilam się Texela. O piwie z tulipanów nie słyszałam! Aż mi szczęka opadła 😂 Pewnie, że bym chciała spróbować, co tam, najwyżej mnie zemdli 😅 Też mnie zadziwiają kupowane kraty- po kilka w wózku- przez panów i panie Holendrów 😅 Mnie by się nawet nie chciało tego potem do zwrotu taszczyc. W weekend będę pocztę sprawdzała, więc napiszę o ten środek na ślimaki i tulipanowe piwo 🙂
PolubieniePolubienie