Nie będzie o Utrechcie, ale o kanałach w tym mieście 🙂 Dlaczego, bo są inne. Miasto poprzecinane jest kanałami wzdłuż których można spacerować na dwóch poziomach- przy ulicy położonej wyżej, bądź deptakiem znajdującym się tuż nad wodą. To rozwiązanie służyło kiedyś kupcom, którzy rozładowywali towar z łodzi wprost do składów. Dziś większość ceglanych magazynów została przekształcona w knajpki, restauracje i kawiarnie. Wspomniany Oudegracht, to najstarszy kanał w mieście w kształcie łuku i biegnący w części dawnego zakola Renu. Warto skorzystać z rejsu po kanale statkiem wycieczkowym i zobaczyć Utrecht z innej perspektywy. Polecam także spacer po zmroku. Centrum miasta nabiera uroku i atmosfery i nie ma lepszego miejsca na spędzenie gorącego, letniego wieczoru 🙂


