Minęło 7 lat, odkąd żyję w kraju tulipanów i 6, odkąd mieszkam w uroczym Helkevoetsluis. Ostatnio sobie myślałam, co mnie tu zaskoczyło pozytywnie i co mi się podoba. I jest 8 takich rzeczy, które jako pierwsze rzuciły mi się w oczy. Oto one:
1.Brak śmieci
Tak, tak, gdzie nie spojrzeć- czysto 🙂 Owszem, w dużych miastach, kosze przepełnione, na chodnikach papierki, w kanałach wózki sklepowe i rowery (!) Ale w małych miejscowościach i parkach: 0 śmieci 🙂 Nawet, jeśli ktoś nabrudzi, zaraz jest to sprzątane 🙂
2.Brak plakatów, bilboardów i ogłoszeń na murach i słupach
W dużych miastach są plakaty itp. Ale nie ma tego tyle, co w Polsce. Taka prawda. Nie dość, że firmy obklejają ogrodzenia posesji reklamami, to do tego słupy ogłoszeniowe „uginają się” pod kilogramami: dam pożyczkę lub nekrologami. Zerwie potem to to wiatr lub człowiek, rzuci na chodnik i bajzel gotowy. Koszmar
3.Kilometry ścieżek rowerowych
Wiedziałam, że Holandia to kraj rowerów i że są ścieżki rowerowe. Ale tutaj, są ulice dla samochodów zweżone, żeby rowerzystom lepiej i bezpieczniej się jeździło. Rower ma pierwszeństwo. Jedną miejscowość od drugiej dzieli np 15-20km. Co je łączy? Ścieżka rowerowa 🙂 Nie ma ich chyba tylko przy trasach.
4.Ptactwo i woda
Kanałów, stawów i jeziorek od cholery 🙂 Ja lubię morze, jeziora, rzeki i inne bajora, więc dla mnie raj. Tak jak dla ptaków tu żyjących 🙂 Widzisz łąkę- przecinają ją kanały. Idziesz do parku- kanały i staw. Jest tu mały lasek? Uwaga, bo przez krzaki płynie woda 🙂 Mewy i łabędzie siedzą na łąkach i szukają jedzenia. Nad brzegami stawów, na jednej nodze stoją czaple. W wodach pływają kaczki i perkozy. Dzikich gęsi od groma 🙂 Nawet w miastach mewy się po chodnikach szwedaja, i często jadąc autem, trzeba czekać, aż łabędź przejdzie przez ulicę do kanału. Kiedyś, jadąc autobusem, łabędzia rodzinka przechodziła przez ulicę. Kierowca się zatrzymał i czekał, aż państwo przejdzie 🙂






5.Kultura w sklepie
Tak, jest tu takowa 🙂 O co chodzi? O to, że nikt nikogo nie popedza, wszyscy grzecznie stoją w kolejce. Z pakowaniem zakupów do toreb nie ma zazwyczaj pośpiechu. Na początku wszystko szybko pakowałam. Raz, dwa żeby nie blokować kolejki, bo przecież innym też się spieszy. A guzik. Inni sobie pakowali zakupy powoli, ucinali gadke z kasjerka 🙂 A jak stali przed tobą z pełnym wózkiem/koszykiem, a ty miałeś tylko dwie rzeczy, to Cię przepuścili 🙂 I ja też tak teraz robię 🙂
6.Kultura na drodze
Ta kultura polega głównie na przepuszczaniu i machaniu 🙂 O co chodzi? Na ulicach jest mnóstwo zwężen. Jedno auto musi poczekać i ustąpić. Jeśli ty poczekasz, spodziewaj się machania dłonią w podziękowaniu. Jeżeli Ciebie ktoś puści pierwszego, machnij dłonią 🙂 Rowerzyści i piesi także często tak dziękują kierowcom, za to, że ci zatrzymują się przed pasami. A tu nie trzeba w sumie na chama wchodzić na pasy. Kierowca sam się zatrzymuje bez problemu 🙂
7.Brak bezdomnych psów
Koty oczywiście chodzą samopas wszędzie, ale i one raczej mają właścicieli. Psy, pieski i psiaki zawsze ze swoimi panami i paniami. Do tego wychowane. W ogóle nie słychać szczekania. Jeszcze nie widziałam aby jakiś pies chodził sam, bez opieki. Z tego co wiem, za porzucenie i znęcanie się nad zwierzętami, grożą tu baaardzo surowe kary. Jestem za!
8.Luz
O jaki luz mi chodzi? O taki, że jeżeli nie zachowujesz się jak niektórzy Polacy (nie palisz zioła na potęgę, nie przeklinasz jak szewc w miejscu publicznym), to możesz wyjść na ulicę nawet w worku i nikt nie zwróci na to uwagi. Widziałam ludzi w pizamach czy na boso robiących zakupy. Norma 🙂 Dlatego już nie przejmuję się tym, że czasem wyjdę nieuczesana, czy w ciuchach jakby je psu z gardła wyjął 🙂
I żyje się lepiej! 🙂