OLIEBOLLEN

Jest Sylwester, więc to czas, gdy jem oliebollen 😊 A są naprawdę smaczne, bo przypominają w smaku polskie pączki domowej roboty.

Co to dokładnie jest? W wolnym tłumaczeniu, to smażone w głębokim tłuszczu kulki pączków 😁 A dokładniej, to tradycyjna holenderska potrawa sylwestrowa, w postaci jasnobrązowej, nieforemnej kulki z lekkiego drożdżowego ciasta, najczęściej z rodzynkami, posypana cukrem pudrem. Nasze polskie pączki są ciut większe, słodsze i nadziewane różnymi smakami. Szczególnie te sklepowe. Ja uwielbiam oliebollen, bo w smaku przypominają mi te domowe pączki, smażone na Tłusty Czwartek 😊

Oliebollen są tradycyjnie spożywane w Holandii w noc sylwestrową (czyli Oud en Nieuw). Przez cały rok można je natomiast kupić podczas kermisów, czyli jarmarkow- wesołych miasteczek. Przez dwa ostatnie miesiące w roku, są dostępne w specjalnych ulicznych stoiskach 🙂

Pączki te pojawiły się na obrazach niderlandzkich mistrzów w XVI w. Istnieje teoria, że były wypiekane już przez plemiona germańskie zamieszkujące te ziemie. Stanowiły ważny element święta Jul, związanego z przesileniem zimowym, które zostało przejęte przez chrześcijan i ustanowione jako Boże Narodzenie. Podczas Jul, ludzie spożywali wiele tłustych potraw, w tym oliebollen, co miało ich chronić przed złymi duchami.

Przepis

1 opakowanie suchych drożdży, 4 łyżki cukru, 1 jajko, 500ml letniego półtłustego mleka, 500g mąki pszennej, szczypta soli, 150g rodzynek, butla oleju słonecznikowego

Rodzynki na 15 min namoczyć w wodzie. Drożdże i cukier rozpuścić w letnim mleku i odstawić. Mąkę przesiać do miski i dodać sól. Do mąki powoli dodawać mieszankę mleka, drożdży i cukru, jednocześnie mieszając, aby nie zrobiły się grudki. Po uzyskaniu jednolitego ciasta wbić jajko i dodać rodzynki. Przykryć miskę i odstawić na godzinę do wyrośnięcia. Olej podgrzać np we frytownicy do 180 stopni. Pączki formować dwoma łyżkami posmarowanymi olejem (żeby ciasto nie przywieralo) i po kolei wkładać do oleju. Po kilku sekundach powinny wypłynąć. Kulki należy kilka razy obrócić, aby się równomiernie usmażyly. Gdy uzyskają złocisto- brązowy kolor, wyjąć. Odsączyć na papierowym ręczniku i posypać cukrem pudrem 😊

W sklepach znaleźć można gotowe miksy, z których zrobimy ciasto. Ale najlepiej smakują te domowej roboty. Najlepsze są zaraz po upieczeniu- jeszcze ciepłe ☺ W internecie można znaleźć mnostwo przepisów na oliebollen. Nie różnią się zbytnio od siebie, bo pączki są łatwe do zrobienia. Poniżej przepis z holenderskiej książki kucharskiej, którą posiadam:

Oliebollen ze zdjęć są kupne, bo nie miałam czasu ich zrobić w domu. Przyszły tydzień mam urlopowy, więc spróbuje 😛 Opiszę moje wyczyny na blogu 😁

Eet smakkelijk!

Smacznego!

Gelukking Nieuwejaar! Szczęśliwego Nowego Roku! Aby ten przyszły był bardziej normalny i żeby wróciły stare dobre czasy 😊🎉🎊🎈🍻🎇🎆

3 myśli w temacie “OLIEBOLLEN

    1. Jeszcze nie robiłam, kupiłam drożdże, mąkę i zapomniałam o rodzynkach. Odłożyłam to na inny termin. I boję się, że spartacze robotę, bo nigdy się drożdżami nie bawiłam. Ale co tam- raz się żyje 😅

      Polubione przez 1 osoba

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: