MINĄŁ MARZEC…

Lubię marzec. Dlatego, że wreszcie kończy się nędzny luty i dlatego, że w marcu zaczyna się wiosna. A to druga moja ulubiona pora roku.

Wszystko zaczyna powoli budzić się do życia, jest inne powietrze, drzewa zaczynają kwitnąć i człowiek ogólnie ma nadzieję na dobre zmiany. W moim przypadku, to bardziej wiosna sprzyja nowym planom, niż Nowy Rok 🙂 I wiosną ludziom się poprawiają humory, wychodzi się z nory i oddycha świeżym powietrzem 🙂 Poza tym w marcu jest Dzień Kobiet i moje urodziny 🎂 Skończyłam 36 lat, a nie wiedzieć czemu upieprzyło mi się w głowie, że 37 😳 Nie ma to, jak się samemu postarzyć… Jestem typowym zodiakalnym baranem i lubię ten mój znak 🙂

Galeria w Dordrechcie 🙂

Wiosną zaczynają wschodzić i kwitnąć moje ulubione kwiaty cebulkowe, w tym tulipany 🌷🌷🌷 Mimo, że mogę je dostać przez cały rok, to one najbardziej cieszą oczy właśnie teraz. I zawsze mam bukiet w domu. W naszym ogródku już wypuściły pąki a żonkile kwitną pełną gębą 🙂

No i oczywiście wokoło jest mnóstwo śladów wiosny 😊 W drodze do pracy mijamy małą łączkę, na której rośnie mnóstwo małych i dużych żonkili i stokrotek 🌼

Skupiska tych roślin są dosłownie wszędzie. Rosną sobie dziko nad kanałami, w parkach i przy drogach. Między nimi często widać krokusy.

Danie dnia: kaczka w żonkilach 🙂
Łabędzie na łąkach, to bardzo częsty i normalny widok. Wypatruje zawsze czarnych, bo wiem, że w naszych okolicach czasem można je spotkać 😊
Jedno z najczęściej spotykanych drzew, to magnolia 🙂

Kina pozamykane a trzeba czasem jakiś film obejrzeć. No to kino zrobiliśmy sobie sami i wybrałam horror z 1999 roku z dobrym aktorem Kevinem Baconem pt „Opętany”.

Coli ogólnie nie piję, rzadko jem popcorn, ale w kinie to można 🙂

Jest w tej chwili kwiecień i mamy święta, dlatego wrzucam zdjęcie jaj, które zawzięcie dzisiaj malowaliśmy mazakami 😛 Są to jajka pasujące do Wielkanocy 2021, czyli w maseczkach 😅😷 Do tego postaci z horrorów 😁 Oprócz tego, ustroiłam trochę dom, żeby było czuć Wielkanoc. Wiadomo, nie jest tak ozdobnie, jak w Boże Narodzenie, ale chociaż kilka ozdób jest 🙂

4 porcelanowe kurki (do jajek), do których wstawiłam świeczki w kształcie jaj. Obok w wazonie oczywiście tulipany 🙂
Gałęzie forsycji a na nich powieszone jajka.
Do małej białej doniczki w kształcie połówki skorupki jajka włożyłam świąteczne czekoladki.

Wielki wazon, w którym jest forsycja, czyli „złoty deszcz”, pochodzi z Actiona, a świeczki w kształcie jajek są z Lidla. Reszta to ozdoby używane, bo kupione w kringloopie.

Wesołych Świąt! 🐣🐰🐑

5 myśli w temacie “MINĄŁ MARZEC…

  1. Ależ u Ciebie pięknie! Podoba mi się że nawet Twój ogródek nie jest płaski. Taki ładny kwitnący kopczyk tam masz. Mi się już nudzi jak tutaj płasko. Podejrzałam torebki, które opisałaś w poprzednim wpisie. Ta Pani ma talent. Zamówiłam więc coś dla siebie. Dziękuję za remkomendacje!

    Polubienie

    1. Dziękuję 😊 Ten kopczyk będzie zmniejszony, reszta terenu wyrównana. Na tej górce zrobię coś a la skalniak. Super, że spodobały Ci się torebki. Ja pewnie jeszcze jakąś kupię sobie na prezent, bo takich w sklepie się nie znajdzie 🙂

      Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: