SERIA Z DAVIDEM HUNTEREM

Skończyłam czytać drugą część bestsellerowej serii z Davidem Hunterem. Jedyny minus, mały minus, jest taki, że nie czytałam po kolei. Grunt, że mam prawie wszystkie części.

Autorem tej serii jest Simon Beckett. W 2022r jako dziennikarz najważniejszych brytyjskich gazet, zbierał materiał do artykułu w Ośrodku Badań Antropologicznych przy Uniwersytecie Tennessee, gdzie policjanci śledczy szkolą się w medycynie sądowej na ludzkich ciałach w stanie rozkładu. Dzięki wiedzy tam zdobytej, Simon Beckett został pisarzem, który stworzył jedną z najciekawszych postaci literackiej ostatnich lat- doktora Davida Huntera- antropologa sądowego. Thrillery Becketta wywołują dreszcz, trzymają w napięciu, są mroczne z ciekawym zakończeniem a jednocześnie relacjonują fakty, zdarzenia i zjawiska chemiczne.

1.”Chemia śmierci”

Minęły trzy lata odkąd David Hunter, wybitny antropolog sądowy, przeprowadził się do prowincjonalnego miasteczka, uciekając przed londyńskim zgiełkiem, pracą i tragedią, która go spotkała – jego żona i córka zginęły w wypadku. Spokój w życiu Davida zostaje zburzony, gdy pewnego dnia w okolicznym lesie zostają znalezione zwłoki kobiety. Hunter- specjalista od badań ludzkich szczątków, niechętnie zgadza się na współpracę przy policyjnym śledztwie. Gdy jednak znika kolejna kobieta, doktor nie może dłużej stać z boku. Sprawa dotyka go osobiście. Bestialskie metody zabójcy i miasteczko opętane podejrzliwością. Czas ucieka a David musi podążać za makabrycznymi wskazówkami aż do przerażającego końca.

2.”Zapisane w kościach”

Dr David Hunter tym razem przybywa na odległą wyspę, aby zbadać przerażające odkrycie. Mimo, że wiele razy był świadkiem śmierci, jest zszokowany tym co zobaczył: niemal całkowicie spalone ciało. Miejscowa policja twierdzi, że to nieszczęśliwy wypadek, ale antropolog nie jest przekonany. Badając spalone szczątki, natrafia na dowody, które nie pozostawiają żadnych wątpliwości. Doszło do morderstwa. Wkrótce w wyspę uderza burza: nie ma prądu, ustaje komunikacja ze światem zewnętrznym a zabijanie zaczyna się na dobre.

3.”Szepty zmarłych”

David Hunter, który wie o śmierci wszystko- w niespełna rok po kolejnym śledztwie, którego omal nie przypłacił życiem – wraca tam, gdzie uczył się zawodu. Tam, gdzie „wszędzie wokoło leżały ludzkie ciała w różnym stanie rozkładu”- na Trupią Farmę. Tam, na prośbę swego mentora rozpoczyna dochodzenie w sprawie makabrycznego morderstwa. Znajdzie się w miejscu jeszcze bardziej przerażającym niż Trupia Farma.

4.”Wołanie grobu”

Przed ośmiu laty, David Hunter był członkiem ekipy dochodzeniowej, która prowadziła śledztwo w sprawie serii okrutnych morderstw. Schwytany wtedy mężczyzna przyznał się do zbrodni. Nie odnaleziono jednak zwłok ofiar, choć podejrzewano, że mogły być zakopane na wrzosowiskach. Po latach psychopatyczny morderca ucieka z więzienia i zamierza dopaść tych, którzy go zamknęli. Doktor Hunter znów znajduje się w centrum wydarzeń. Prawda o głośnej sprawie sprzed lat może się okazać całkiem inna.

5.”Niespokojni zmarli”

Tej części niestety jeszcze nie mam, więc jej nie opiszę. Ale nie spocznę dopóki jej nie dostanę 🙂 Znajdzie się na pewno w mojej biblioteczce.

6.”Zapach śmierci”

Tę książkę posiadam (chyba o tej części nawet pisałam), ale w tej chwili jest w Polsce, bo moja mama cierpiała na brak dobrej lektury, więc jej ją zostawiłam do przeczytania.

Pewnego wieczoru, David Hunter odbiera telefon od dawnej znajomej z pracy. Kobieta potrzebuje opinii w pewnej sprawie. W opustoszałym szpitalu Świętego Judy, gdzie zbiera się margines miasta, znaleziono zmumifikowane zwłoki. Nawet Hunter nie potrafi określić, jak długo tam leżały. Wiadomo, że to ciało młodej, ciężarnej kobiety. Po zapadnięciu się podłogi, wychodzą na jaw kolejne mroczne sekrety szpitala. Śledczym ukazują się łóżka, w których nadal ktoś leży… Śledztwo zamienia się w koszmar.

Czytając książki, zawsze wiem, czy lubię głównego bohatera, czy nie. Doktor David Hunter jest takim bohaterem, którego uwielbiam. Okrutnie doświadczony przez los, wrażliwy, inteligentny człowiek. Jego praca jest tak fascynująca, że książki czyta się jednym tchem. Piszą, że każdą z powieści można przeczytać oddzielnie i w dowolnej kolejności – ale jeśli przeczyta się jedną, człowiek musi sięgnąć po następną. Coś w tym jest, bo ja tak miałam. Mimo to, trochę żałuję, że nie czytałam po kolei. Thrillery są tak mroczne, że chwilami naprawdę się bałam a wyobraźnia pracowała. I mam nadzieję, że powstaną kolejne części 🙂

Do następnego 🙂

4 myśli w temacie “SERIA Z DAVIDEM HUNTEREM

    1. Zbieram się za pisanie. Po prostu mój „ulubiony” luty mnie dobił. Weny nie było, zmęczenie dopadło mimo tygodnia urlopu i musiałam się lekcjami i szkoła bardziej zająć, bo maj coraz bliżej i egzamin… 😳

      Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: