CO W OGRODZIE PISZCZY…

Sobota- dzień wolny od pracy. W tygodniu pojawiły się w Holandii opady śniegu. U nas z deszczem. Tego deszczu było naprawdę mnóstwo. A dzisiaj za oknem słońce i bardzo ładna pogoda. Wreszcie było czuć powiew wiosny. Posprzątałam dom, nawet okno kuchenne umyłam, bo pod nim jest zlew i zawsze jest uwalone. A że nie padałoCzytaj dalej „CO W OGRODZIE PISZCZY…”

KOSMETYCZNE HITY Z ACTIONA

Action na swojej stronie reklamuje się jako najszybciej rozwijających się sklep niespożywczy w Europie. Jest to holenderska sieć sklepów i właśnie tutaj spotkałam go poraz pierwszy. Przez te kilka lat zauważyłam, że w sklepie pojawia się dużo fajnych rzeczy. Action posiada ponad 2100 sklepów w 10 krajach. Ma ponad 65 tysięcy pracowników 124 narodowości. WCzytaj dalej „KOSMETYCZNE HITY Z ACTIONA”

SŁÓW KILKA O HOLENDERSKIM CHLEBIE

Jako, że jest to blog między innymi o tym, jak żyje mi się na holenderskiej ziemi, to nie mogę nie wspomnieć o tutejszym pieczywie. Od dawna większość Polaków twierdzi, że holenderski chleb jest nie dla nich. Teraz ja się wypowiem. Często zadaje się Polakom pytanie: czego brakuje ci w Holandii? W tym momencie moja odpowiedźCzytaj dalej „SŁÓW KILKA O HOLENDERSKIM CHLEBIE”

SERIA Z DAVIDEM HUNTEREM

Skończyłam czytać drugą część bestsellerowej serii z Davidem Hunterem. Jedyny minus, mały minus, jest taki, że nie czytałam po kolei. Grunt, że mam prawie wszystkie części. Autorem tej serii jest Simon Beckett. W 2022r jako dziennikarz najważniejszych brytyjskich gazet, zbierał materiał do artykułu w Ośrodku Badań Antropologicznych przy Uniwersytecie Tennessee, gdzie policjanci śledczy szkolą sięCzytaj dalej „SERIA Z DAVIDEM HUNTEREM”

MINĄŁ STYCZEŃ…

Ten wpis jest z poślizgiem, ale jest 🙂 Mam kilka zdjęć ze stycznia i je pokażę. Szału nie ma, bo i też nic ciekawego się nie wydarzyło. Skończył się styczeń i nadszedł najbardziej dla mnie depresyjny miesiąc w roku. Nie lubię lutego. Wprawdzie jest to najkrótszy miesiąc, ale też nieprzyjemny. Jeszcze jest czas zimy, aleCzytaj dalej „MINĄŁ STYCZEŃ…”

SZUKAŁAM SPODNI

Stwierdziłam, że potrzebuję porządnej pary spodni. Konkretnie chodziło o jeansy. Stwierdziłam też, że nie pójdę do sklepu sieciowego. Wpadłam na pomysł, że poszukam spodni w kringloopie. Jeansy były, a jakże. Różne modele i te z prawdziwego jeansu też. Ale co z tego, skoro nie było mojego rozmiaru. Koniec końców wyszłam bez spodni, ale jak zawszeCzytaj dalej „SZUKAŁAM SPODNI”

BADMINTON

Ten wpis miał powstać w listopadzie zeszłego roku, ale jakoś mi umknął. Byliśmy wtedy w kringloopie w poszukiwaniu nowych krzeseł do salonu. Krzesła fajne się znalazły. Ale nie o tym będzie, bo znaleźliśmy z Panem Mężem jeszcze coś… Chodziliśmy między regałami z różnymi klamotami i trafiliśmy na naprawdę świetną rzecz. Chodzi o grę Badminton. KonkretniejCzytaj dalej „BADMINTON”

HOLENDERSKIE SŁODYCZE, KTÓRE, LUBIĘ

Nie jestem osobą, która bardzo przepada za słodkim jedzeniem i codziennie musi jeść cukier. Muszę mieć na niego ochotę. Owszem, kawę i herbatę trochę słodzę. Ale nie potrzebuję każdego dnia zjeść ciastka. Zdarza mi się w polskim sklepie kupić kawałek ciasta. Słodyczy raczej nie tykam. Kupuję je czasem w holenderskim markecie. Mam kilka ulubionych iCzytaj dalej „HOLENDERSKIE SŁODYCZE, KTÓRE, LUBIĘ”